2015/12/01

Hanna i Tomasz - sesja poślubna



To był jeden z pierwszych mroźnych poranków w październiku. Spotkaliśmy się z Hanną i Tomaszem po dziewiątej rano, a temperatura była bliska zeru. Zastanawiałam się, jak podołamy tym warunkom, ale daliśmy radę : ) Odpowiednia warstwa ochronna pod suknią oraz garniturem pozwoliła na wykonanie klimatycznych zdjęć w centrum Poznania. Stary Rynek jednak ma swój urok i niekiedy warto go wykorzystać do miejskich plenerów.

Tomek kocha motocykle, a Hania uczy się dla niego na nich jeździć. Podobno planują w przyszłości większą podróż... ;) Dlatego nie zdziwił mnie zupełnie motyw sesji - zabytkowy, utrzymany w pięknym stanie, oldschool'owy motocykl - z koszem dla drugiego pasażera! <3 Moje serce skradł od początku! Po dołączeniu do niego Młodej Pary zdjęcia praktycznie same się robiły.
Uwielbiam naturalność i tym razem również udało się ją uchwycić. Wielkie "dziękuję" dla Hani i Tomasza za wytrwałość, chęć współpracy i pierwsze zdanie: "my nie umiemy pozować". A więc bez zbędnego pozowania, czy sztucznego modelowania. Szczere uśmiechy, wybuchy śmiechów, delikatne pocałunki. To wszystko składa się na tę sesję poślubną, która mnie urzekła. Ciekawe, co Wy o niej myślicie...














 
 


  












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz